Thursday 11 June 2009

Czwartek


Do W***:

Synku. Niestety dzisiaj nie było nam dane widzieć się. Szkoda, że przez zbieg okoliczności i przez upartość twojej Matki. Popierwsze dlatego, że byłeś na wycieczce i po za przedszkolem cały dzień. A po drugie dlatego, że twoja Matka miała pretensje o to, że cię widzę w przedszkolu. Jak ona Ci to wytłumaczy, że nie chce mojego kontaktu z tobą. Ze złośliwości, upartości a może z braku miłości do ciebie? Bo wie, że ja cię kocham Synku a jej celem w życiu jest zabranie mi wszystkiego co kocham, kochałem i mogę kochać. Ale będę walczył o Ciebie.

:(((((((((

Bardzo smutny dzień. Czuję też, że kolejna niedziela nie dojdzie do skutku. 

No comments:

Post a Comment

Kliknij na baner po prawej i na dole aby nas wesprzec, pieniądze zebrane z tego tytułu będą przeznaczone na pomoc prawną w obronie tego zeby Wiktor miał też ojca w swoim życiu